Wypadanie włosów a menopauza-jak sobie z tym radzić.

Menopauza to czas wielu zmian – nie tylko wewnętrznych, ale i tych, które widzimy na zewnątrz. Jednym z bardziej frustrujących objawów, o których rzadziej się mówi, jest wypadanie włosów. Dla wielu kobiet to trudne doświadczenie, bo włosy to nie tylko część wyglądu, ale też poczucia kobiecości i pewności siebie.

Dlaczego włosy wypadają właśnie teraz? Czy można coś z tym zrobić? Spokojnie – mamy dla Ciebie odpowiedzi!

Dlaczego menopauza wpływa na kondycję włosów?

Za stan naszych włosów odpowiadają hormony – głównie estrogen i progesteron, które w okresie menopauzy zaczynają gwałtownie spadać. Efekt? Włosy stają się cieńsze, słabsze i szybciej wypadają. Dodatkowo wzrasta poziom androgenów (czyli hormonów „męskich”), które mogą powodować tzw. łysienie androgenowe – zwłaszcza na czubku głowy.

Jak rozpoznać problem wypadania włosów podczas menopauzy?

Niepokojące sygnały to m.in.:

-zauważalne przerzedzenie włosów, szczególnie na czubku głowy,

-więcej włosów na szczotce czy w odpływie po myciu,

-osłabienie i łamliwość,

-spowolniony wzrost nowych włosów.

Brzmi znajomo? Nie jesteś sama – wiele kobiet w okresie menopauzy mierzy się z tym samym.

Czy tylko hormony są winne wypadaniu włosów?

Nie do końca. Włosy mogą wypadać też z powodu:

-stresu (który nasila się w okresie zmian hormonalnych),

-niedoborów składników odżywczych (żelaza, cynku, biotyny, witamin D i B12),

-chorób tarczycy,

-niektórych leków (np. antydepresantów czy na nadciśnienie).

Dlatego warto spojrzeć na problem szerzej.

Co możesz zrobić, żeby zatrzymać wypadanie włosów?

Oto kilka skutecznych kroków:

1. Zadbaj o dietę-Postaw na produkty bogate w białko, żelazo, cynk, biotynę, witaminy z grupy B i witaminę D. Twoje włosy Ci za to podziękują!

2. Suplementuj, jeśli trzeba. Nie zawsze da się dostarczyć wszystkiego z pożywieniem – jeśli masz niedobory, warto wspomóc się suplementami (po konsultacji z lekarzem).

 3. Używaj odpowiednich kosmetyków. Delikatne szampony, wzmacniające odżywki, wcierki na porost włosów z biotyną czy peptydami – to wszystko może pomóc odżywić cebulki.

4. Rozważ terapię hormonalną. Hormonalna terapia zastępcza (HTZ) może pomóc ustabilizować poziom hormonów i poprawić ogólny stan skóry i włosów – warto porozmawiać z ginekologiem.

5. Zredukuj stres. Joga, medytacja, spacery, rozmowa z kimś bliskim – stres ma ogromny wpływ na nasze zdrowie, także włosy!

Kiedy warto iść do specjalisty?

Jeśli zauważasz znaczne przerzedzenie włosów, które nie ustępuje po kilku miesiącach – nie zwlekaj. Dermatolog lub trycholog może zlecić odpowiednie badania (np. hormonalne, poziom ferrytyny, TSH) i zaproponować leczenie, np. z użyciem minoksydylu.

Zadbaj o siebie całościowo, menopauza nie musi oznaczać rezygnacji z pięknych włosów. Zmiany hormonalne to wyzwanie, ale nie wyrok – odpowiednia dieta, pielęgnacja i wsparcie specjalistów mogą zdziałać naprawdę wiele. Dbając o swoje zdrowie fizyczne i emocjonalne, dajesz włosom najlepsze warunki do wzrostu – nawet w tym nowym etapie życia.

Komentarze (0)

Brak komentarzy w tym momencie.

Nowy komentarz

Odpowiadasz na komentarz